wtorek, 23 czerwca 2015

Bywało gorzej .
Teraz muszę powiedzieć,że jest najlepiej. Widzę ,że mu na mnie zależy ,widzę że mnie coraz to bardziej lubi i ,że na prawdę chcę spędzić ze mną resztę życia
Zacznijmy od tego ,że dwa tygodnie temu byliśmy na weselu ,było ciężko znowu przegrałam z oświetleniem i światłami które go jarają. M zachorował i miał ponad tydzień L4 ,muszę przyznać że bardzo fajnie spędziliśmy ten czas chociaż nie wychodziliśmy z łóżka. Muszę przyznać ,że sex bardzo zbliża ludzi .M potrafi niekiedy być bardzo uczuciowy ,poprawić mi humor ,ale też potrafi go bardzo zepsuć . W sobote byliśmy na portelamie ... Upiłam się haha uwielbiam niekiedy upić się i nie myśleć o niczym ,szkoda że miałam straszną rozmowę z kuzynką M..Był płacz i straszne wyrzuty sumienia . Nie jestem idealna nie umiem mu za bardzo zaufać ,ale albo w jedną albo w drugą stronę . Zdecydowałam ,że postaram się u zaufać ,Oddam mu całe swoje serduszko i będzie dobrze . Oby tylko On za bardzo tego nie wykorzystał. Teraz wesele ,mam nadzieję że gdy mnie zobaczy zakocha się i to bardzo ,nie będzie mógł oderwać ode mnie wzroku . Obiecuję jakieś fotki sukienki ;)

Całkowita liczba wyświetleń.